poniedziałek, 25 marca 2013

Smart zegarek - po co to komu?

Każdy nowy trend to dla mnie zaskoczenie lecz gdy już się otrząsnę, to spoglądam na niego z uwagą. Śmiałem się z tabletu, który aktualnie jest mi niezbędny (to kłamstwo, poradziłbym sobie bez niego bez problemu, ale nie chcę), z Twittera (zaraz mi minie 4 lata ćwierkania) i jak wszystkie dzieciaki - z mydła (no co, nie śmialiście się?).
Z zaciekawieniem patrzę teraz na wyścig smartwatchowy, bo już każdy liczący się gracz zapowiedział swoją wersję. Jedni uchylili rąbka tajemnicy, szefowie innych gigantów jedynie skinęli głowami na znak, że też będą produkować swoje cacuszka ale informacje przekażą w swoim czasie. Pytanie po co? zostało zadane już dawno, grupy focusowe rozpisano a badania rynkowe dały jednoznaczną odpowiedź - trzeba robić. Pytanie po co? pozostaje aktualne jeśli zada je sobie zwykły użytkownik smartfonu. Ja odpowiadam tak:
  • smartwatch oszczędzi baterię w telefonie, gdyż pokaże notyfikacje, godzinę i wszelkie pierdoły, które sprawdzasz co 5 minut,
  • w związku z powyższym nie trzeba będzie wyjmować telefonu z kieszeni/torby/skarpety, co przyda się podczas uprawiania sportu, czy w innych sytuacjach, gdy skupienie jest niezbędne (panie Kosecki, grałem panem w Fifie 97, proszę mi wybaczyć ten żart),
  • jeśli będzie posiadał soft podobny do SGS IV - zbada na bieżąco funkcje życiowe i poinformuje o ewentualnym zagrożeniu,
  • lans, lans, lans,
Jest cienka linia pomiędzy tym, co się przyjmie i tym, co można łatwo popsuć. Najważniejszą sprawą jest bateria, bo chyba nikt nie jest gotowy na ładowanie zegarka (przepraszam, która godzina? nie wiem, rozładował mi się zegarek). Ipod nano w wersji naręcznej trzyma, w zależności od eksploatacji, 3-5 dni. Bluetooth czy wifi dobiją go szybciej. Może wejdzie w grę bezprzewodowe ładowanie zegarka? Na życie baterii wpłynie też ilość aplikacji. Moim zdaniem im mniej tym lepiej. W dzisiejszym świecie brzmi to jak herezja (coooo? nie będzie Instagrama na zegarek?) ale to ma być użyteczny przedmiot a nie kolejny bezsensowny i przeładowany gadżet. Pebble pod tym względem wygląda bardzo dobrze, choć ostatnio support nieco kuleje. Ale to pewnie kwestia dopracowania produktu.
Większość z tego co napisałem to moje pobożne życzenia - technologia zaskakuje i trendy też, także cierpliwie czekam na news <producent> pokazał swój smart zegarek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz