czwartek, 14 marca 2013

Konserwatywny RPG w drodze

W młodości zagrywałem się w Ultima VIII: Pagan i to było mega przeżycie. Po pierwsze kombinacje, żeby odpalić ją pod DOSem, po drugie podstawowa znajomość angielskiego utrudniająca rozgrywkę, a po trzecie walka z kolegami, którzy mówili, że Mortal Kombat jest lepsze. Zero wsparcia.
W Ultima Online jakoś nie wcelowałem, bo łącza w Polsce były, delikatnie mówiąc, słabe, dostęp drogi (jak na dziecko z Polski) i koledzy przekonali mnie do Mortal Kombat.

lol, z karata go wzięłem

Seria Ultima może jednak wrócić w glorii i chwale, jeśli się złożą na nią ludzie na Kickstarterze. Shroud of the Avatar ma, według twórców, odkryć na nowo klasyczne RPG. Głównym naciskiem w grze online ma być interakcja z innymi graczami, która nie ograniczy się tylko do biegania obok siebie i naparzania z fireballa. Zachowanie gracza ma determinować kolejne wydarzenia a dynamiczny rozwój postaci ma sprawić, że każdy będzie wyjątkowy. W sumie nic rewolucyjnego, dlatego w tym miejscu stawiam kropkę i czekam, aż Lord British rzeczywiście zbierze tę kasę. No i rozwiąże sprawę z prawami do wydawnictwa, bo chyba ma je EA Games.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz