niedziela, 3 marca 2013

Polaroid znów chce być fajny

Hipster nie ma łatwego życia - w fajne miejsca trzeba zabierać coraz więcej urządzeń, w tym ajfona, ajpoda, ajpada, kubek do Starbucksa, słuchawki od Doktora, macbooka i <dopisz co chcesz, jeśli się znasz>. Mała torebka ze znanym logo (o udźwigu 2kg) już nie wystarcza. A tu Polaroid, w ramach ratowania własnego tyłka przed niebytem (a może lepiej napisać ratowania odbytu przed niebytem) wprowadzi urządzenie zwane Socialmatic. W skrócie to combo oldskulowego aparatu z Instagramem, działającego na systemie Android (co na to rdzenni ajosowcy?). Wyobraź sobie: jesz ciastko, robisz mu zdjęcie, publikujesz na Instragramie, drukujesz i oglądasz na stronie. Masz nagle 4 ciastka! O, jak dobrze.

Robiłam zdjęcie Polaroidem na Instagrama i fotka wpadła mi do talerza, hihihi

Urządzenie ma wyjść w przyszłym roku, tylko nie wiadomo, czy hipsterzy tyle przetrwają. Być może pojawi się nowa grupa, która będzie negować nowinki technologiczne i cały misterny plan Polaroida pójdzie wiadomo gdzie. Może na nowe urządzenie skuszą się klienci tęskniący za starymi czasami, ewentualnie matematycy (kwadrats ewryłer).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz